Wiosną 2020 roku wszyscy stanęliśmy wobec złożonej sytuacji: przyszły sprzeczne informacje i panika, media podawały propagandę strachu. Lokalnie spotkaliśmy się z przeciwdziałaniem mającym zniechęcić nas do działalności społecznej a zwłaszcza wyciszenia mojej działalności jako zasadźcy Eko-Brzozówki. Ale co nas nie zniszczy, to nas wzmocni! Nie spodobały się nam błędne koncepcje, które narzucały zaniechanie kontaktów społecznych, bezruch, maskowanie się, lock-down, nawet obowiązujący jakiś czas zakaz wstępu do ...lasów i parków, Postanowiliśmy budować odporność zdrowotną bez miliony razy powtarzania nazwy patogenu na „k”. Gdyż aby się bronić przed chorobą, trzeba być człowiekiem w dobrej kondycji psycho-fizycznej a nie zestresowanym, zagonionym do klitki osobnikiem. Nie zamknęliśmy się we własnych opłotkach. Przeszliśmy też próby utrudniania nam działalności społecznej, wręcz dywersji, w tym odcięcia naszej Fundacji od finansowania i zablokowania nam konta bankowego. Ale mamy przyjaciół i część zadań na 2020 rok wykonaliśmy współną tłoką, bez niczyjej łaski. Nie poddaliśmy się dziwnym zarządzeniom, psychozie i próbom dywersji. I tak oto przeprowadziliśmy piąty sezon działalności Fundacji Eko-osada Brzozówka.
W kwietniu, dnia 5-go, o godz. 4.45, w naszym Słowiańskim Kręgu, obok domku Zasadźców stanęliśmy z ważną intencją. Część z nas była tu fizycznie, bo w Osadzie mieszka już na stałe 7 osób. A część naszej społeczności była tu duchowo, łącząc się z Wisówki, Sierzchów, Mroczkowic, a także z różnych miast. Tej nocy obserwowaliśmy zjawiska astronomiczne: Księżyc po spotkaniu z Wenus oświetlał przedświt -taka współpraca ze Wszechświatem. Każda i każdy z nas na swój sposób: chrześcijański, słowiański lub świecki wypowiedział(a) intencję ZDROWIA DLA ZIEMI I LUDZI! Tak przy muzyce lub w cichości trwała nasza modlitwa/medytacja/skupienie.
Także w tym miesiącu zaczęli nas odwiedzać goście, ale pojedynczo lub w parach, gdyż ogłoszone restrykcje nie zachęcały do podróży. Niektórzy się dziwili, że działamy, że Osada jest otwarta. Poczekaliśmy jednak ze startem sezonu zajęć do maja. W tym czasie porządkowaliśmy teren i zbudowaliśmy estradę na Amfiteatrze. Trwały też prace wykończeniowe w dwóch domach prywatnych (oczywiście z materiałów naturalnych) naszych Osadników.
W maju osoby nasłane w złych intencjach, próbowały zakłócić moją egzystencję i pracę społeczną w Osadzie. Mimo to, wraz z moją żoną Agnieszką poprowadziliśmy pierwsze zajęcia: Pokaz obrazów Edwarda Dwurnika w Kopule Brzozówki i kameralne spotkania muzyczne przy ognisku. W centrum Osady, zbudowaliśmy estradę dla naszego Amfiteatru, z przeznaczeniem na występy artystów, prelekcje, wykłady i wernisaże.
W czerwcu zaczęły się zajęcia z większą liczbą osób (maksimum 50): medytacje w plenerze i Kopule, pokazy prac plastyków, a także gawędy przy ognisku. Wokół ognia ludzie młodzi i starsi rozmawiali o życiu, przyrodzie a także odczytywali swoje wiersze, śpiewali i grali na bębnach. Tematem wielu debat, ciągnących się w noc, była sytuacja na świecie i zagrożenia, jakie stwarza ona dla wolności Człowieka. Wymieniliśmy wiele sposobów obrony przed opresją.
W czasie letniego przesilenia, 21 czerwca, uczciliśmy pamięć Śp. Mirko Fernandeza-Sancheza , w drugą rocznicę jego śmierci. On pięknie połączył ducha narodów tak geograficznie odległych jak rdzenni Peruwiańczycy i Polacy. Był Mirko uzdrowicielem, szamanem, muzykiem-samoukiem, malarzem, popularyzatorem kultury południowoamerykańskich Indian, założycielem Fundacji Jedność i w 1985 roku, zespołu KURAKAS, który tego dnia zagrał dla nas już trzeci raz. Wieczorem pojawił się na naszej estradzie lokalny zespół folklorystyczny CYMBARKA, duma gminy Cielądz, w nowych strojach regionalnych. Zaśpiewali pięknie zaaranżowane piosenki ludowe. Milo nam, że nasza przyjaciółka Renata jest instruktorem śpiewu Cymbarki.
I tak zaczął się nasz doroczny festiwal sztuki i wiedzy LATOŚ 2020. W każdy weekend lipca i sierpnia oraz września, spotykaliśmy się na Amfiteatrze lub, kameralnie w Kopule, na zajęciach medytacji, muzyki, gawędach o wiedzy przodków i metodach rozwoju osobistego a także sposobach budowania odporności zdrowotnej. Pięknie zaczęli ten cykl nasi przyjaciele z Fundacji Jedność – Agnieszka Czubak i Sebastian Zboiński, którzy poprowadzili temazcal, czyli indiański szałas potów, zasilany rozgrzanymi kamieniami z naszego ogniska.
Sfera duchowa była i jest dla nas ważną, ale budowanie, to praca z materią. Dlatego też podczas planowanych zajęć i w spontanicznych gawędach nasz architekt Jacek Gałąska informował wielu chętnych o zaletach domów z materiałów naturalnych, w których projektowaniu jest mistrzem, i udzielił wielu zainteresowanym fachowych porad. Niektórzy mogli też zwiedzić oryginalny budynek projektu Jacka, wykonany z ok. 300 kostek słomy, umieszczonych na konstrukcji drewnianej, z beczkowatym dachem. Oczywiście nasz architekt projektuje domy o każdej formie i w wielu technikach budownictwa naturalnego. http://jg-architekt.manifo.com/
Nasz osadnik - Stefan Rybak (inżynier wynalazca systemów OZE) przedstawiał też możliwość zapewnienia swej rodzinie domu z materiałów naturalnych, produkowanych w/g jego technologii na Białorusi (z certyfikatem UE).
Dobrą praktyką są u nas warsztaty dla dzieci z naszej gminy oraz gości przybywających weekendowo: Tym razem ciekawe zajęcia z "plastyki leśnej" poprowadziła florystka Iwona Czapska.
Nasi Przyjaciel z Fundacji Entropia, Konrad przez jeden z wieczorów śpiewał nam ballady, w tym dynamiczne pieśni Jacka Kaczmarskiego, jakże będące na czasie...
Na LATOŚ 2020 przybywali do Eko-Brzozówki ludzie niepokorni, poszukujący i twórczy aby podzielić się swoją wiedzą, posłuchać wykładów i gawęd oraz po prostu pobyć w towarzystwie osób o podobnym sposobie widzenia świata. Cudowna była zwłaszcza muzyka medytacyjna, dziękujemy całej trójce grających na gongach: Dorocie Zdrojewskiej (instruktorce kundalini-jogi i mistrzyni dźwięków na misach tybetańskich i dzwonkach), Tomaszowi Niewiadomemu, https://organicartsyntony.wordpress.com/ i Piotrowi Dąbrowskiemu, który oryginalnie grał na gongu smykiem od kontrabasu.
Ciekawe piosenki literackie zagrał też u nas Przemek "Pranay", akompaniując sobie na ukelele. Wszystkie koncerty na naszej scenie były gratis i miło, że przybywają na nie goście z daleka oraz mieszkańcy naszej gminy Cielądz. Dużo miłych gości biwakowało w Eko-Brzozówce pod namiotami i w kamperach, a wielką radość sprawiały dzieci, w których widzimy wspaniałych ludzi, jacy kiedyś poprowadzą tę Osadę i cały świat ku dobru.
Rzecz jak najbardziej na czasie: na przełomie lipca i sierpnia, wspólnie z Fundacją Jedność, www:fundacjajedność.com.pl, zorganizowaliśmy Dni Budowania Odporności Zdrowotnej, podczas których wiele osób skorzystało z bezpłatnych zajęć antystresowych, masaży, zajęć jogi i porad. Był też wykład popularnonaukowy boilożki Jolanty Różyckiej o konopiach i degustacja produktów konopnych (cannabis sativa).
Pięknie zakończyliśmy festiwal LATOŚ 2020: Po zebraniu ostatnich wiech konopi z pola zasadźców Osady, 3 października, przy dobrej pogodzie zagrał u nas łódzki zespół ZOŁOTAR, grający muzykę dawnych kresów Rzeczypospolitej. Oj, poszybowała słowiańska Muza! https://www.facebook.com/ZolotarBand/
Dzięki wszystkim za twórczy udział! Cały czas zapraszamy twórców ze swymi dziełami: czy to trwająca 2 godz. symfonia czy pokaz małej grafiki, lub odczytanie swego wiersza. WSTĄP WOLNY(A)!
Pracujemy nadal i szykujemy się do nowych inwestycji i zadań w na przełomie roku i w 2021, czy się to komuś podoba, czy nie! Idziemy naszą drogą...
Paweł A. Fijałkowski