Wspaniałe jest to, że do Eko-Osady Brzozówka przybywają goście, którzy dają nam w darze:

  1. Swoja naturalną radość (dotyczy to zwłaszcza dzieci i zakochanych par)
  2. Dobre wibracje
  3. Wiedzę, zdobytą w kontaktach z Wiedzącymi, lub własnymi doświadczeniami
  4. Swoją muzykę, poezję i wszelkie inne sztuki

Nasz coroczny Festiwal LATOŚ rozpoczął się 21 czerwca, co zbiegło się z Nocą Kupały. To słowiańskie święto ściśle powiązane z nadejściem lata. Nazywano ją również Sobótką lub Palinocką. Przypada w najkrótszą noc w roku, zazwyczaj jest to 21 lub 22 czerwca. Dawni Słowianie tego wieczora zapalali ogniska, przy których świętowano przy muzyce i tańcu i w łączności z Przyrodą. My radzi jesteśmy gościom i staramy się im umilić pobyt w Osadzie. Tak wiec 21 czerwca 2019 przybyło do nas dużo gości z różnych stron, w tym z Kalifornii, Meksyku, Nigerii oraz Białorusi. Nasze letnie spotkania rozpoczęła artystyczna chluba gminy Cielądz- zespół pieśni ludowej Cymbarka. Piękne głosy wokalistek niosły się wokoło.   

Po koncercie nastąpiła pierwsza letnia ulewa, więc przeszliśmy pod wiatę, gdzie wieczerzę uświetniły dwie wokalistki Cymbarki oraz ich instruktorka śpiewu. Przyśpiewkom akompaniował akordeonista Władysław z Sierzchów. Ognisko zapłonęło i tak żywioły wprowadziły nas w letnią porę.  

22 czerwca – pojawili się El Gringo Mariachi, czyli Konrad z Dominikiem. Pochodzący nie z Meksyku lecz z Rzeszowa muzycy wykonali dynamiczne przeboje z krainy sombrera. A wieczorem ucztą był koncert „Muzyka wśród Modrzewi„: na białym pianinie ustawionym na naszym amfiteatrze grał Tomasz Szwelnik, któremu towarzyszyła żona Aurelia na instrumentach perkusyjnych. Po koncercie własnie oni najpiękniej grali podczas nocnej sesji bębniarzy przy żywym ogniu.

23 czerwca – był dniem medytacji i innych zajęć, w tym gawędy prowadzonej przez Reginę Sidorkiewicz – inżyniera i pilotki szybowcowej, która ma ogromną wiedzę o polach energetycznych Człowieka i wokół niego.

Pod wieczór odwiedził nas zespół Zołotar z Łodzi: czwórka wspaniałych muzyków grających muzykę słowiańską. Zespół ten współtworzył ś.p. Mirko Fernandez. Wokalistka Ania śpiewała po polsku, ukraińsku i białorusku. Nocna sesja połączyła oba zespoły oraz kilkoro Osadników, wspierających muzyków  śpiewem i bębnami.