4 lutego 2020
Lubię patrzeć na wspaniałą Wenus, która teraz wschodzi wczesnym wieczorem i dominuje obok Księżyca. Kilka razy Jej wschód towarzyszył mi przy ważnych przełomach i decyzjach, w odkrywaniu prawdy. Tak było podczas mojej pamiętnej Nocnej Podróży Serca, na początku 2009 na Pustyni Wschodniej, miedzy wybrzeżem Morza Czerwonego a Nilem. Na tamtejszym groźnym i pozbawionym szaty fragmencie Ziemi zawsze przybywali Poszukujący: Jedni spędzili tam życie jako anachoreci, inni zaś zdumieni tym krajobrazem i sami sobą, przysiadli na tych skałach na kilka godzin i, ochłonąwszy, ruszali w dalszą podróż. Przybyłem tam z grupą eksploratorów coś tam zobaczyć, ale poniechałem obiektów aby poznawać...siebie. Wszechświat uprzejmie udzielił mi światła Wenus, która nagle wzeszła ponad nagie, pustynne wzgórza. Przez minione lata ta piękna planeta usłużyła mi jeszcze trzy lub cztery razy. A ostatnio, od 20 stycznia 2020 nad naszą Brzozówką obserwowaliśmy dziwne zjawiska: Około 19.00 pojawiał się rząd świetlistych obiektów, znajdujących się w jednej linii. Można było naliczyć od kilku do 40 punktów. 8-letni syn naszej przyjaciółki rezolutnie zakrzyknął, że lecą meteoryty! Lecz to były punkty jakby statyczne. Wykonaliśmy kilka telefonów do przyjaciół i sprawa była jasna. Albo raczej ciemna: obserwowaliśmy przelot eskadry satelit telekomunikacyjnych firmy SpaceX , która planuje umieszczenie na orbitach okołoziemskich 42000 takowych. Uwaga: Gdy zaobserwujesz dziwne zjawisko w przestrzeni na Ziemią, informuj społeczne centrum monitoringu: https://www.youtube.com/watch?v=SlxZ-42PXkk Ta liczba przewyższa liczbę ok. 9000 gwiazd, które widać z Ziemi gołym okiem. W krótkim czasie wpłynie to bardzo negatywnie na naszą zdolność obserwacji Kosmosu, spowoduje wzrost ilości kosmicznych śmieci i pozbawi nas pięknego widoku nieba, ponieważ większość tych satelitów będzie wieczorami dobrze widoczna osiągając jasność gwiazd konstelacji Wielkiej Niedźwiedzicy. Po co ten Elton, czy Elon, Musk, właściciel SpaceX, to robi? Otóż chce dobrze zarobić oferując ciemnym siłom transmisję fal 5G, po liniach pionowych: z orbity okołoziemskiej do milionów stacji bazowych na Ziemi, które będą się komunikowały z tymi 42000 satelitów i w ciągu najbliższych dwóch lat mają być połączone w sieć z 200 miliardami przedmiotów w ramach "Internetu Rzeczy". Ten podejrzany system wraz komercyjnym szaleństwem taszczenia przez większość czasu, przy ciele, smartfonów i innych zabawek mobilnych oraz jawnie antyhumanistyczną tendencją do wszczepiania ludziom chipów, budzi sprzeciw! Tak ogromna liczba obiektów emitujących mikrofale, które w technologii 5G są szkodliwe dla układu nerwowego ludzi, pozwoli na doskonałą inwigilację nas przez każdy rząd, ponadnarodową strukturę lub mafię, która zapłaci firmie Space X za transmisję, zaś lokalne telekomy już aż palą się do świadczenia nam tych usług (zwróć uwagę na reklamy sieci Play). Sygnały z satelity telekomy chcą propagować w formie mikrofal z każdej latarni ulicznej, przystanku, kiosku, elewacji niektórych domów itp. do naszej osobistej elektroniki mobilnej i chipów w dokumentach (a niekiedy ciałach). W Chinach, gdzie komunizm kwitnie w symbiozie z technokracją, już ocenia się obywatela (a raczej poddanego) w miastach, zbierając dane o tym gdzie i o jakiej porze przebywa. Jak przechodzi jezdnię nieprawidłowo, to ma punkt karny, a jak w Hongkongu jest w strefie protestu ulicznego, to już traci cześć praw... Wreszcie 27 stycznia 2020 eskadry satelitów zniknęły za horyzontem nieba wieczornego i spoza chmur zobaczyłem wschód Wenus. Dobrze , że czasem naszą krzątaninę tu i teraz rozświetla dobre światło! Niektórzy twierdzą, że z Plejad przybywają życzliwi Ludzkości obserwatorzy, którzy nam pomogą zwalczyć totalitarne opresje. Nawet w zasłużonej internetowej Porozmawiajmy-TV, jakiś gość twierdzi, że już kontaktował się z nim plejadjański kapitan P. , który wkrótce weźmie do niewoli licznych wrogów przyrody i wolnej ludzkości, którzy szkodzą Ziemi... Ja już od dawna w takie przekazy nie wierzę, że wspomnę na rzekome daty "przełomów" w noc sylwestrową z 1999 na 2000 rok, 21 grudnia 2012 i kilka "pewnych" dat kataklizmów i wojen. Tak, jestem świadomy zagrożeń i dlatego wraz z moimi Wspaniałymi Przyjaciółkami i Przyjaciółmi z kręgu Eko-Brzozówki pracujemy nad tym. Nie liczymy na pomoc Plejadian (ale pozdrawiam realne byty pozaziemskie, w które nie wątpię), gdyż to Ludzie powinni dbać o swoją Ziemię. Tak od serca, bo dbanie o to, co kochamy jest formą Miłości wiecznej i absolutnej. Paweł A. Fijałkowski Pięknie wydarzenie polecam Twojej uwadze: 3 kwietnia 2020, dojdzie do przejścia Wenus na tle Plejad. Zapowiada się to bardzo widowiskowo, zwłaszcza dla posiadaczy sprzętu optycznego oraz astrofotografów. Warto przy tym podkreślić, że kwiecień 2020 to miesiąc kiedy Wenus osiąga maksimum swego blasku.
|